2ttuning.pun.pl

Witam wszystkich!

Na wstępie opowiem swoją historię na temat przygody z Simsonem i nie tylko, a mianowicie w październiku 2009r. zdałem kartę motorowerową i nadszedł czas na pierwszy motorower. Kontakt z motocyklami miałem, gdyż byłem właścicielem 2 zabytków: SHL M11 z 1966r. i MZ ES 250/1 Jaskółka z 1962 roku.
Szukałem po rożnych serwisach internetowych, ale nic ciekawego nie było Wpadła mi w oko pewna Derbi Senda, ale szybko ją sobie odradziłem.
Zacząłem rozglądać się za Simsonem, ponieważ tato miał kiedyś od nowości S51B i bardzo mi się spodobał pomysł szukania simka, jako pierwszego motoroweru. Byłem dosyć wybredny i szukałem oryginału, a nie jakiegoś wieś tuningu
Nagle w lutym 2010 roku, w ostatni dzień szkoły przed feriami, rozmawiam z Damianikiem o simkach i mówię mu że szukam. On na to że jest ładne Enduro na regionalnej stronie z ogłoszeniami. Byłem bardzo podekscytowany żeby zobaczyć tego sima i po szkole wracając z mamą do domu, mówiła że tato ma dla mnie niespodziankę. Przyjechałem do domu a tato mówi że znalazł ładnego simka i będzie dzwonił się zapytać o niego.
Tato zadzwonił, okazało się że to jest oryginał, mały przebieg, silnik żyleta (wg. sprzedającego) i na następny dzień przyjedziemy go pooglądać.
Nie mogłem się doczekać jutrzejszego dnia. Rano w sobotę pojechaliśmy 30km od domu oglądnąć Simka.  Poszliśmy do garażu a simek leżał na ziemi, pomyślałem sobie że nie odpali i będzie chujnia. Myliłem się, mróz -10 stopni, odpalił na strzała, silnik chodził miodzio, biegi też.
Pytam się taty czy bierzemy, on na to że tak. Umówiliśmy się ze sprzedającym, że na następny dzień przyjedziemy po niego. Niestety przyszła śnieżyca i wyjazd opóźnił się o 2 dni. Kiedy wreszcie dotarliśmy po sima, zabraliśmy go na przyczepkę i zawieźliśmy do domu.
Simek był w dobrym stanie, ale wymagał kilku poprawek, więc pomalowaliśmy bak, boczki i błotniki.
Tak przejeździłem do czerwca, kiedy nagle wysypało skrzynie i została tylko 1-dynka. Powodem był baranek w skrzyni który się wyrobił.

A co do ówczesnej specyfikacji simka:
-rok produkcji 1987
-1 właściciel
- 11 lat stał w garażu
- przebieg w dniu kupna około 13500km
- z tyłu zachowała się oryginalna kostka ale po połowie sezonu została zajechana (była łysa)
- simson posiadał zapłon elektroniczny 6v.

Wygląd sima zaraz po kupnie:


I potem zaczęło się upiększanie i ładowanie kasy. Wpadła polerka i nowa opona na tył.
Jednak było mi mało i zamarzyłem sobie 70ccm. 2 lata po kupnie Simka, w czerwcu 2012 roku, simson przeszedł generalkę całego silnika, wraz z przeróbką na 70ccm. Dokupiłem do niego wydech Fi32 z bulwą(nie uszczelniony, właściciel jeździł na kolanku 28mm) a później kolanko enduro. Kupiłem też Amala 19T, bo bing trochę za mały jak na taki set. Marzenia się spełniły bo wreszcie kupiłem wymarzony obrotomierz z półką. Wakacje się kończyły a sim nie miał iskry i docieranie zatrzymało się na wartości 370km. Sim coś wcale nie chciał jechać, przerywał.
Problemem był impulsator, więc kupiłem stator MZA, który padł notabene w kwietniu 2013roku po 900km przebiegu (gówniana jakość części).
Korzystając z okazji, przerobiłem sima na instalacje 12v, i kupiłem zapłon elektroniczny DDR z całym zestawem za grosze. Również wtedy zakupiłem bagażniki boczne i przerobiłem go na turystę. 

Zmiany silnikowe:
Cylinder: Almot 70ccm wersja na Niemcy z pow. i wypolerowanym oknem wydechowym na 28mm.
Tłok: MZA K20 44,98mm
Zapłon: Vape 70/3 110w
Łożyska: SKF C3
Wał: S70 MZA z wypełniaczami
Kosz sprzęgłowy: MZA S70
Gaźnik:Amal 19
Wydech: FI32 own modifications, kolanko skrócone o 3,5cm.
Zębatka: 16z

Obecny wygląd:


Modyfikacje, i dodatki:
-igiełki na korbie
-stelaże pod kufry
-obrotomierz
-półka na zegary
-gumy zegarów
-linki bagażowe
-gniazdo zapalniczki
-lampa HS1/H4
-korek na kluczyk
-wydech 32mm
-uchwyt na telefon
-stacyjka SR
-regulator napięcia ze skutera

TU MOŻNA OBEJRZEĆ SIMKA :http://www.bikepics.com/members/kkenduro96

KONTO NA Youtube (dużo filmów z Go Pro Hero 3) : http://www.youtube.com/user/simsoner1996/videos

Ostatnio edytowany przez kk_enduro (2014-03-27 21:58:31)