Forum poświecone wszelakim pojazdom 2t .
Witam wszystkich. Mam problem z zapłonem. Gdy go ustawie niby 1.4 mm przed GMP, odpala ładnie, wkręca się, ale gdy postoi z godzinę lub 2 nie da się go odpalić. Świeca normalna, po paru kopnięciach robi się mokra. Iskra jest. Zapłon platyny 6V, cyl 50ccm, wał IFA. Gażnik odpada, bo przed bawieniem się zapłonem chodził jak należy. Gdy odpali, to niskie obroty trzyma bez problemu. Podpowiedzcie, gdzie robie błąd, co jest nie tak. Z góry dzięki
Offline
Silnik ma taką jakby odcinke na bardzo wysokich obrotach (na luzie gaz do oporu przez ok. 2s). Po kilku godzinach w garażu jest progress. Wogóle nie pali pare razy odpalił jak wymieniałęm świece, ale tylko raz na każdej i nie dłużej tylko na pare sekund.
Offline
próbowałem ustawiać od 1.3 do 2.0 i na suwmiarce ciężko jest to idealnie ustawić, a rezultatu nie było żadnego. Znajomy właśnie troche chciał mi pomóc i bawił się platynami, żeby otwierały się właśnie z takim wyprzedzeniem, ale po tym tylko iskry nie było bo ustawił za dużą przerwę
Offline
styki dobre , nie nadpalone na platynach ? luty i reszta ? cewka WN ? kondensator ? od tego trzeba zacząć , co do czyszczenia, jesli juz to benzyna ekstrakcyjna do wyschniecia, potem elegancko filc naoliwic , kowadelko i ma smigac, styki przejechac papierkiem, ustawic przerwe i szukac dalej , suszarka to sobie mozna wlosy wysuszyc a nie oleje smary etc.
Offline
Po pierwsze to do serii 1.8 ale z tym to nie zawsze dobrze jest wymień platyny i kondensator będzie spokój ew sprawdź przewód WN lub świeca. Kolejna sprawa to czy gaźnik dobrze wyregulowany bo może jaja robić .
Offline